Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Brzesku wspólnie z kolegami z Państwowej Straży Leśnej w Dąbrowie Tarnowskiej ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież 69 drzew. Funkcjonariusze ustalili, że sprawcy, wycinając drzewa, spowodowali straty w wysokości około 25 tysięcy złotych.
W ramach pracy operacyjnej brzescy policjanci wspólnie z przedstawicielami straży leśnej wpadli na trop mężczyzn, którzy dokonywali wyrębu i kradzieży drzewa w lasach Nadleśnictwa w Dąbrowie Tarnowskiej zlokalizowanych na terenie powiatu brzeskiego, bocheńskiego i tarnowskiego. Sprawcy to 28- i 30-letni mieszkańcy powiatu brzeskiego. Na posesji zatrzymanego 28-latka funkcjonariusze Policji i Straży Leśnej znaleźli część składowanego drewna pochodzącego z kradzieży, na którym nie widniały żadne cechy wskazujące na legalność jego pozyskania. Mężczyzna nie miał dokumentów, które mogłyby poświadczyć o jego kupnie czy zezwoleniu zarządcy kompleksu na wyrąb drzewa. Jak się okazało, była to tylko część skradzionej sosny. Podejrzany większą część swojego łupu sprzedał już innym osobom na opał. Zyskiem ze sprzedaży dzielił się ze swoim kolegą.
W sumie, w trakcie czynności ustalono, że ich łupem padło 69 drzew z gatunku sosny i dębu. Straty zostały wycenione na kwotę około 25 tysięcy złotych. Pod koniec lutego br. mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące 17 kradzieży drzewa. Grozi im kara nawet od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Opracowanie: KPP Brzesko